Najlepsze 125-ki na rynku część 1
Kto choćby raz w życiu widział „Easy Ridera”, ba nawet jeden odcinek „Sons of Anarchy”, ten na pewno nie raz zatęsknił za życiem poza zwykłą rzeczywistością, codziennymi obowiązkami i najlepiej gdzieś za granicą z Meksykiem, pędząc pośród czerwonego piachu Ameryki Południowej. Ok, może to nie takie łatwe do realizacji, bo mamy pracę, mieszkanie i zwykle za dużo wydatków, ale zawsze pozostaje jeszcze to wspaniałe uczucie prędkości i odgłos wszechmocnego warkotu silnika, które możesz zdobyć prościej niż myślisz. Dodatkowym plusem jest to, że na cacka, o których odpowiem poniżej wystarczy kategoria…
Read More